ile kosztuje rozwód

Rozwód w Polsce to coraz bardziej powszechne zjawisko, które dotyka już co trzecie małżeństwo. Zastanawiając się nad rozwodem, warto wziąć pod uwagę jego koszty – nie tylko finansowe, ale również emocjonalne i fizyczne, jakie trzeba będzie ponieść.

Do wielu rozwodów w naszym kraju dochodzi już po kilku latach od zawarcia związku małżeńskiego. Wśród najczęstszych przyczyn są wymieniane nadużywanie alkoholu przed jednego z małżonków, niezgodne charaktery czy prowadzenie rozwiązłego trybu życia.

Ile kosztuje rozwód?

Wystarczy złożyć pozew rozwodowy, by pozbyć się z portfela 600 zł. Ostatecznie, pod względem finansowym w lepszym położeniu jest zwycięzca procesu – połowa tej sumy jest zwracana, o ile nie zapadnie decyzja o winie. Dodatkowym kosztem jest reprezentowanie przez prawnika, a ten rozpoczyna się od tysiąca zł. Oprócz tego, obliczając koszty rozwodowe, należy wziąć pod uwagę opłaty sądowe.

Jeśli podczas procesu ma zostać podzielony majątek, związane z tym opłaty także należy uwzględnić w ostatecznym bilansie. Wyrok sądu nie jest do zaakceptowania przez którąś ze stron? Za apelację trzeba będzie zapłacić 600 zł – to opłata stała, która wiąże się również ze złożeniem pozwu.

Dodatkowe koszty

Wśród opłat, warto także wziąć pod uwagę przyznanie alimentów na rzecz drugiej połówki a także opłatę od ich zasądzenia, czyli 5 proc. przyznanej przez sąd kwoty. Ta opłata jest naliczana tylko w sytuacji naliczenia alimentów dla żony lub męża, nie obowiązuje w przypadku alimentów na dzieci.

Kolejna opłata? Jeśli podczas procesu zapadnie decyzja o eksmisji, portfel jednego z małżonków znów zostanie uszczuplony o 200 zł. Każdy dodatkowy wniosek dowodowy wiąże się z nową opłatą. Mąż lub żona chcą podzielić majątek? Koszt złożenia wniosku to tysiąc złotych. Wyjątkiem jest w tym przypadku złożenie zgodnego projektu podziału – wówczas opłata wynosi 300 zł.

koniec małżeństwa

Im więcej obszarów małżonkowie chcą podczas procesu rozwodowego uregulować, tym tak naprawdę koszty będą wyższe. Wiąże się z nimi choćby każda opinia rzeczoznawcy, czy kuratora sądowego. Jeśli wyniknie potrzeba przeprowadzenia wywiadu na temat warunków, w których przebywają dzieci, do rachunku za rozwód trzeba doliczyć następne 150 zł. W związku z potrzebą wystawienia opinii na temat dzieci, dodatkowe opłaty mogą sięgnąć nawet 1 tysiąca zł.

Jak zaoszczędzić na rozwodzie?

W procesie rozwodowym każdy może ubiegać się o przyznanie adwokata z urzędu. W tym celu należy wystosować wniosek i zaadresować go do sądu rozpoznającego sprawę. Ostateczna decyzja o przyznaniu adwokata jest po stronie sądu. Trzeba się jednak liczyć z tym, że pojawi się potrzeba wykazania, iż poniesienie kosztów na adwokata to dodatkowy uszczerbek dla rodziny bądź dla siebie i wykracza to poza możliwości finansowe.

Jeśli koszty opłat sądowych nie są możliwe do pokrycia, można skorzystać z tzw. prawa ubogich. W tym celu trzeba złożyć specjalne oświadczenie, którego wzór można otrzymać w sądzie. Należy w nim uwzględnić szczegółowe informacje na temat posiadanego majątku oraz wysokości dochodów rodziny. Ci, którzy zarabiają rzeczywiście niewiele lub samotnie utrzymują dzieci, mają szanse na zwolnienie z opłat. W sytuacji, kiedy we wniosku znajdą się nieprawdziwe dane, wnioskujący może ponieść karę do 2 tysięcy złotych. Oprócz tego musi się oczywiście liczyć z pozostałymi, dodatkowymi opłatami.

Sąd uwzględnił separację lub rozwód?

rozwód

Można liczyć na zwrot poniesionych wydatków. W sytuacji, kiedy jednak roszczenie zostało oddalone, osoba wnosząca wniosek zwraca koszty, które musiała ponieść druga strona, o ile oczywiście wyrazi ona takie żądanie. W przypadku zwrotu kosztów należy ciągle pamiętać nie tylko o opłatach sądowych, ale również wynagrodzeniu dla adwokata, w tym transporcie do znajdującego się w innym mieście sądu, a także kosztach za powoływanie biegłych.

Czy istnieje limit zwracanych kosztów? Oczywiście, że tak. Nie może on przekroczyć oficjalnych cen usług radców prawnych czy adwokatów. Ich minimalne taksy wynoszą około 360 zł. Przyznaje je sąd adwokatowi z urzędu. Bierze pod uwagę jego wkład w rozwikłanie sprawy oraz nakład pracy.

Furtką do oszczędności jest orzeczenie rozwodu z winy jednej i drugiej strony. Pojawia się wówczas możliwość zniesienia kosztów, jednak nie zwalnia ona ze zwrócenia kosztów stronie, która odniesie zwycięstwo.

Koszty ponoszone na rozwód nie należą do najniższych. Warto kilka razy przemyśleć, czy na pewno należy posuwać się do takiej ostateczności i co równie ważne, czy nasz portfel jest na to przygotowany.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here