Joga śmiechu

Nie od dziś wiadomo, że śmiech to zdrowie. Dosłownie – naukowcy dowiedli, że śmiejąc się, aktywujemy układ odpornościowy, redukujemy stres i dotleniamy mózg. Terapia śmiechem stosowana jest w wielu szpitalach, szczególnie na oddziałach dziecięcych. Od ponad dwudziestu lat znana jest też joga śmiechu, czyli śmiechoterapia połączona z elementami jogi. Warto spróbować tego typu zajęć, ponieważ nie tylko poprawiają nastrój, ale też wzmacniają organizm.

Czym jest joga śmiechu?

Joga śmiechu to nic innego jak joga dla początkujących traktowana jednocześnie jako terapia śmiechem. Z jogi zaczerpnięte są przede wszystkim ćwiczenia oddechowe, które uczą właściwego oddychania – przeponą, nie jedynie górną częścią klatki piersiowej. Kiedy umiemy tak oddychać, także śmiech stanie się głębszy, dochodzący z przepony, a nie tylko gardłowy.

Joga śmiechu wymyślona została i opracowana ponad dwadzieścia lat temu przez dra Magdana Kataria, lekarza z Indii. Zauważył on, że ludzie za mało się śmieją, a to niedobrze, bo śmiech nie tylko poprawia samopoczucie, ale może też uleczyć wiele chorób. Śmiejąc się, zapominamy o problemach i wprawiamy się w pozytywny nastrój. Patrzymy na świat bardziej optymistycznie, a to przywraca nadzieję, a co za tym idzie – zdrowie. Tak, joga śmiechu to samo zdrowie!

Jak wyglądają zajęcia śmiechoterapii?

Terapia śmiechem z elementami jogi praktykowana jest w grupie, ponieważ śmiejąc się w towarzystwie innych wzmacniamy dobroczynne działanie ćwiczeń. Można powiedzieć, że zarażamy się śmiechem i dobrym nastrojem.

Zajęcia polegają między innymi na odgrywaniu śmiesznych scenek i śmianiu się do woli. Nie mogą jednak trwać zbyt długo, ponieważ nawet śmiechoterapia działa korzystnie tylko wtedy, gdy stosowana jest z umiarem.

Joga śmiechu – dlaczego warto się śmiać?

Według dra Kataria joga z elementami śmiechoterapii poprawia krążenie krwi, dotlenia organizm i pomaga odzyskać równowagę i harmonię psychiki. Śmiechoterapia działa również jak masaż organów wewnętrznych: serca, płuc i przewodu pokarmowego. To dlatego, że uczymy się śmiać głęboko, z brzucha, a dokładnie z przepony. Śmiech wprawia przeponę w wibracje, które działają niczym balsam na nasze wnętrze i skołatane nerwy. Śmiejąc się rozluźniamy też mięśnie szczęki, które wiele osób mimowolnie zaciska.

Joga śmiechem zrelaksuje nas zatem i odpręży, a dodatkowo pobudzi mięśnie, ponieważ podczas zajęć śmiejemy się całym ciałem, wykonując ruchy rękami, ramionami i nogami. Można też dosłownie tarzać się ze śmiechu.

Joga dla początkujących z elementami śmiechoterapii to także świetne remedium na stany depresyjne, napięcia i lęki. Dawka zdrowego śmiechu dwa lub trzy razy w tygodniu potrafi zdziałać cuda, jeśli chodzi o stan psychiczny ćwiczącego. Oczywiście, można też śmiać się częściej, także w domu, kiedy poznamy już tajniki terapii śmiechem. Bo joga śmiechu może być uprawiana wszędzie.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here